Pomysły na świąteczne prezenty – prezentownik
Prezenty dla niej | Prezenty dla niego | Prezenty dla rodziców | Uważne prezenty|
Kto mnie zna, wie, że uwielbiam dawać prezenty. Dla mnie jest to cały proces, zaczynający się co najmniej miesiąc, a często nawet dużo wcześniej, kiedy myślę o danej osobie, przeglądając Internet czy mijając sklepy. Gromadzę prezenty krok po kroku, ciesząc się tym procesem 🙂 Uwielbiam dawać sobie czas na przemyślenie, co chciałabym podarować i jaki przekaz chcę podarować wraz z prezentem. Jest to taki uważny proces, skłaniający do refleksji. Oto pomysły na prezenty, które polecam i niektóre kupiłam w te święta 🙂
1. Dzwonki Koshi czy inne instrumenty proste 🙂
Ja zakochałam się w dzwięku dzwonków koshi. Mają one częstotliwości ziemi, wody, powietrza i ognia. Wybrałam dla siebie ogień i powietrze 🙂 dzwonki mają kojący dźwięk, do tego pięknie prezentują się w pomieszczeniu. Wykonanie najwyższa klasa. Ja swoje mam ze sklepu PraPełnia i mogę powiedzieć, że ich pasja, uprzejmość i zaangażowanie, a do tego piękny design strony, sprawia, że powracam na ich stronę często. Na stronie znajdziecie nie tylko dzwonki, ale także inne instrumenty, książki, świece sojowe, olejki aromaterapeutyczne czy książki. Jest z czego wybierać! 🙂
Polecam także instrument prosty kazoo – jest świetny podczas tzw. porwań emocjonalnych, by wyrazić emocje, przepracować coś co trudno wyrazić słowami. Używaliśmy go z naszym mężem nie raz 🙂 rozładowuje atomosferę i sprawia, że człowiek nie powie o dwa słowa za dużo 🙂
Kalimba to kolejny instrument który polecam, tutaj można już zagrać rytmicznie, łatwo nauczyć się różnych melodii. Ma piękny kojący dźwięk, do tego można przyjemnie ćwiczyć motorykę małą, skupienie i uważność.
2. Dziennik balansu
Pewnie nie jesteście zdziwieni, że rekomenduję swój własny produkt 🙂 Myślę też, że byłoby dziwne, jakby go nie dodała. Dziennik stresu i balansu, to zbiór narzędzi, który pomaga w budowaniu samoświadomości, szczególnie tej związanej ze stresem. Sprawdza się także w budowaniu poczucia własnej wartości oraz zdrowego podejścia do sukcesów i porażek oraz w dbaniu o siebie. Z mojego doświadczenia wynika, że niepowodzenia powodują w nas wiele trudnych emocji, staramy się je wypierać lub ogromnie siebie za nie krytykować. Ćwiczenie w dzienniku, które mówi o podejściu do swoich niepowodzeń jako do lekcji, zmienia nasz punkt widzenia i sprawia, że realnie uczymy się na błędach i dzięki nim się rozwijamy.
Pisanie w dzienniku redukuje stres, pomaga w spojrzeniu na myśli, stresory i zachowania z perspektywy i buduje odporność psychiczną.
Co więcej, dziennik uczy nas uważności. Uważności i obserwacji siebie, swoich stresorów, sygnałów stresu, zachowań i wprowadza w refleksję. Jest zaprojektowany, aby umilać czas pracy z nim, okładka jest soft touch, aby zrobiło Ci się przyjemnie.
Podarowanie go bliskiej osobie pokaże, że zależy Wam na zdrowiu i balansie 🙂 do tego na święta dołączam ręcznie robioną gwiazdkę i od Rękodzięło Janinki – mojej zdolnej babci 🙂 to kompletny prezent na święta 🙂
Cena Dziennika balansu 69, 00 zł, można zakupić w pakiecie z sesją coachingową w promocyjnej cenie 149 zł – sesja z wprowadzeniem do mindfulness, zarządzania stresem i emocjami oraz zaleceniami, jak korzystać z dziennika 🙂 wraz z dziennikiem dołączany jest voucher na sesję. Możliwa do odbycia online lub w Warszawie.
3. Kołdra obciążeniowa – opaska obciążeniowa
Jeśli chcesz podarować coś, co wesprze Twoich bliskich w dobrostanie, a szczególnie w zasypianiu, to polecam kołdrę obciążeniową. Upewnij się tylko, że ta osoba, lubi mocniejszy dotyk i nie ma klaustrofobii. Jeśli nie jesteś przekonana, czy kołdra to dobry pomysł – możesz zacząć od opaski obciążeniowej lub zestawu obciążeniowego Home Office. Fajną opcją na stronie jest możliwość testowania przez 100 dni. Kołdra pomocna w nadmiernym stresie, stanach lękowych oraz problemach z zasypianiem. Bardzo fajnymi gadżetami są również – lniany wałek relaksacyjny oraz poduszka relaksacyjna – to jest fajna opcja – i dla kobiety w ciąży, karmiącej czy po prostu lubiącej się zrelaksować w wygodnej pozycji 🙂
4. Gra planszowa – np. psiechadzka
Gry planszowe w czasach cyfryzacji, to coś do czego wielu wraca 🙂 Moją ulubioną jest EGO, Dixit, również bardziej kieszonkowa Dooble. Uwielbiam dobrze zaprojektowane, autorskie produkty. Tutaj nie tylko design wychodzi na pierwszy plan, ale także zamysł. To gra o psie-ludzkiej przyjaźni! Jak sama autorka pisze:
PSIECHADZKA to wyjątkowy spacer, który uczy opieki nad psem i podpowiada, jak rozwijać międzygatunkową przyjaźń poprzez empatię, czyli cenną umiejętność spoglądania na świat oczami drugiej istoty. Po opanowaniu tej sztuki nasza relacja będzie dojrzała i nie przyniesie nam złości lub rozczarowań.
Myślę, że w obecnych czasach gry planszowe to coś, co może nam pomóc w balansie. Spędzanie czasu w domu, z czymś innym niż tylko ekran, pomaga nam się oderwać od wirtualnego świata, codziennych spraw, do tego w wartościowy sposób spędzić czas z bliskimi. Ja już zakupiłam grę na prezent, była zapakowana w ekologiczny papier, z „psią” naklejką – dla kogo jest prezent.
Gra kosztuje 59.00 zł i możesz ją znaleźć na stronie autorki Kasi Walentynowicz tutaj.
5. Książka – dla wysoko wrażliwych i zabieganych
Mam wrażenie, że książki w obecnych czasach nabierają na mocy. Dotyk papieru, czytanie z kartki nie z ekranu, w dobie internetu, to coś odrywającego nas od życia codziennego. Aby się oderwać, jeszcze bardziej i pomyśleć, jak się zatrzymać polecam Wam książkę „Życie piękna katastrofa” Jon Kabat Zinn – podstawa mindfulness i uważnego życia. Natomiast jeśli podejrzewasz, że bliska osoba jest wysoko wrażliwa polecam zakup książki Naucz się kochać swoją wrażliwość Elaine Aron – z ćwiczeniami lub Wysoko Wrażliwi – kompendium wiedzy o wysoko wrażliwości, przyjemne do czytania 🙂 Wczoraj odkryłam jeszcze przecudną książkę – „Warstwy” Marty Szloser, jak sama autorka pisze jest to książka dla marzycieli, filozoficzna, piękna graficznie. Każda strona to dzieło ilustratorki, które pobudza do refleksji i zachwyca. Jak ktoś z Twoich bliskich jest marzycielem – to książka dla niego 🙂 Polecam również książkę Nic się nie dzieję – Nicolai Kathryn – to zbiór krótkich, uważnych opowiadań, które pomagają się wyciszyć i zasnąć. Ostatnio odkryłam również, piękną uważną książkę Kot, który nauczał Zen – James Norbury – książka z pięknym przesłaniem, pięknie wydana.
6. Mata do akupresury
Jak dla mnie hit tego roku. Jest to mój wieczorny rytuał, rozluźnia, niewluje bóle pleców, relaksuje i pomaga zasnąć. Na początku, jak ją zamówiłam, zastanawiałam się, po co ja to robię dla siebie (nie czułam przyjemności), jednak dałam sobie przestrzeń na eksperymentowanie i teraz jestem nieodłączna z matą! Polecam na świąteczny prezent, ja mam świetną matę ze strony akumata.pl – stworzona przez fizjoterapeutów, mają super kolory, do tego kolce są na tyle twarde, że nie da się do nich szybko przyzwyczaić, więc spełniają swoją rolę (w przeciwieństwie do maty bez marki, którą miałam wcześniej z allegro). Do tego jest wytrzymała i po kilku miesiącach użytkowania mogę powiedzieć, że żaden kolec się nie odkleił (w przeciwieństwie do mojej poprzedniej maty).
Mają naprawdę dobre ceny za tę jakość i jeszcze podarowali 5 % rabatu dla was na hasło balansology.
7. Podaruj swój czas i swój talent
Grasz na instrumencie, udzielasz lekcji angielskiego? Może podarujesz voucher na lekcje z Tobą ? Wykonujesz rękodzieło albo po prostu lubisz coś sam/a stworzyć? Zrób coś dla swoich bliskich! Czas jest tak cenny, że podarowanie go bliskiej osobie, może mieć największą wartość. Zazwyczaj takie prezenty cieszą najbardziej. Nie musisz mieć ogromnego talentu, może robisz świetnie jakieś danie może znasz dobrze swoje miasto i chętnie oprowadzisz i opowiesz o nim bliskiej osobie?
Diana z psycholove oferuje też vouchery, które można podarować dla młodych rodziców. To świetny pomysł na okazanie wsparcia. Takie prezenty ucieszą każdego młodego rodzica, który niezwykle potrzebuje czasu dla siebie.
Umiejętności, które Tobie wydają się, czymś normalnym, dla drugiej osoby mogą być czymś ogromnie wartościowym:)
Ja sama uwielbiam dawać coś od serca, doświadczenie, mój czas czy moją nieco niezdarną ręczną robótkę 🙂
8. Kup prezent na licytacji charytatywnej, czy na stronie wspierającej wybraną organizacji
W sieci jest wiele akcji, które wystawiają rzeczy na sprzedaż, aby wesprzeć jakiś szczytny cel. Połączenie przyjemnego z pożytecznym. Ja licytowałam niektóre rzeczy na grupach na Facebooku, inne kupiłam na dedykowanych stronach, np. Luft – w którym rękodzieło tworzą osoby z niepełnosprawnościami czy Wero Pracownia Artystyczna – gdzie wspierasz rodzinę z wyzwaniami zdrowotnymi.
A Ty jakie prezenty lubisz najbardziej? 🙂 Czy lubisz dawać i wyszukiwać prezenty świąteczne? Może już masz, którąś z wymienionych pozycji?:)
Podziel się w komentarzu!