Duże zmiany i decyzje – jak je podjąć?

Piszę ten artykuł na lotnisku. Mnóstwo ludzi wokół mnie, kawa obok, a ja czuję, że ten lot do Danii jest zupełnie inny. Jest inny, bo wracam już z myślą, że nie jest to na długo i że przede mną duże zmiany.

Podjęliśmy decyzję powrotu i trzymamy się niej. Nie zmienią naszej decyzji wyniki wyborów czy chór  malkontentów. Ja wiem dobrze, czego chcę, a chcę powrotu, studiowania muzykoterapii i bycia częścią zmian w Polsce, bo ja naprawdę czuje dynamiczne zmiany.

Piszę o tym wszystkim, bo wiem, że wielu z nas tkwi w sytuacji, w której nie jest do końca zadowolony, bo jest ona nam znana i być może daje nam także poczucie bezpieczeństwa finansowego. Dania zdecydowanie daje mi to poczucie, ale w tym momencie swojego życia zaczęłam się głęboko zastanawiać nad swoimi wartościami.

Zadawałam sobie następujące pytania i wracałam do nich wiele razy:

• Co jest naprawdę dla mnie ważne?
• Co mnie cieszy ?
• Na co chcę pracować ?
• Gdzie czuję się naprawdę dobrze?
• Kiedy się naprawdę spełniam w pracy i w życiu?
• Jak chcę, aby wyglądało moje życie za 5, 10 czy 20 lat?
• Jak chcę być pamiętana?
• Jak mogę połączyć swoją pasję i kompetencje zawodowe?

Uwierzcie mi, że odpowiedzi na te pytania nie są zupełnie oczywiste, często w natłoku myśli nie wiemy, czego my naprawdę chcemy i co jest dla nas ważniejsze. Jednak jeśli jesteście w sytuacji, z której nie jesteście do końca zadowoleni albo czujecie w głębi, że potrzebujecie jakieś zmiany, zastanówcie się, co jest dla was ważne i potrzebne w tym momencie życia. Jakie wartości z Wami rezonują, co naprawdę chcecie robić i gdzie naprawdę chcecie być. Jeśli ciężko jest Wam odpowiedzieć na te pytania od razu, to obserwujcie siebie i jak się czujecie w różnych sytuacjach, miejscach, podczas różnych zajęć i wracajcie do tych pytań. W moim przypadku, mogę stwierdzić, że to były nawet lata, odkrywania, czego naprawdę w życiu chcę. W zasadzie to myślę, że w głębi duszy, ja to wiedziałam, ale moja ciekawość świata i świadomość możliwości, jakie on daje, zbijała mnie z tropu.

Coraz bardziej uświadamiam sobie, że większość odpowiedzi my mamy w sobie. Należy tylko zacząć siebie słuchać i obserwować swoje myśli.

Udzielając sesji stres coachingu, często słyszę, że ludzie walczą ze swoimi myślami.  Po co ta walka? Wystarczy zacząć je obserwować, może one mają nam coś do zakomunikowania? Wsłuchajcie się w głos własnego serca i umysłu.

Technika mindfulness opiera się także na obserwacji myśli. Wielu ludzi myśli, że mindfulness to pozbycie się myśli, a to jest ich obserwacja i skupianie się na oddechu oraz obserwacja i jednanie się ze swoim ciałem.

Często słuchamy swojego ciała dopiero, jak wysyła nam wyraźne sygnały, ale nie robimy tego, kiedy wysyła nam małe znaki, które można szybko zwalczyć i coś z nimi zrobić.

Piszę to wszystko, bo im bardziej zaczęłam słuchać swojego ciała i obserwować swoje myśli, tym bardziej zaczęłam rozumieć siebie i swoje potrzeby, a także rozumieć, co jest dla mnie czynnikiem stresującym. W wyniku tego, zaczęłam podejmować decyzje, które były niekoniecznie łatwe, ale dobre dla mnie i rezonujące z moimi wartościami.

Wracając do ważnych decyzji. Warto jest zastanowić się na początku, jak się czujecie z podjętą decyzją, a jeszcze lepszą techniką jest wcielenie się w rolę. Wyobraźcie sobie, że decyzja jest podjęta i zachowujcie się tak, jakby to się stało i obserwujcie, jak się z tym czujecie. To pomoże Wam dostrzec, czy naprawdę chcecie podjąć tę decyzję i czy jest ona dobra dla Was.

Jeśli już podejmiecie decyzje nie spoglądajcie zbyt długo wstecz. Skupcie się na tym co jest tu i teraz.

Pamiętajcie też, że z ważnymi decyzjami wiążą się także wątpliwości. Obserwujcie je bacznie i przemyślcie, czy nie są to zwyczajne, małe wątpliwości, normalnie w trakcie podejmowania decyzji. Pamiętajcie, że zawsze będą się pojawiać mini zwątpienia, bo każda zmiana jest dla nas ciężka.

Nasza psychika będzie zawsze uciekać do czegoś nam znanego i bezpiecznego.

Ostatnią radą, a może narzędziem do podejmowania decyzji, jest zestawienie plusów i minusów. Jeśli chcecie zrobić tego wersję zaawansowaną, skorzytajcie z modelu biznesowego SWOT (strengths, weaknesses, opportunities and threats). Zastanówcie się, czy ta decyzja wykorzystuje Twoje zalety i mocne strony (strenghts)? Co możesz zmienić, aby polepszyć swoje słabe strony? Czy decyzja prowadzi do wykorzystania Twoich słabości (weaknesses), np. w nowej pracy? Jakie możliwośći daje nowa decyzja czy zmiana (opportunities)? Jakie zagrożenia niesie za sobą threats?

Rozpiszcie je, przemyślcie, a najlepiej przedyskutujcie ze swoim partnerem, przyjaciółką czy coachem.

Na koniec chcę Wam życzyć odwagi  w podejmowaniu decyzji. Zbyt wielu z nas tkwi w sytuacji, będąc coraz bardziej nieszczęśliwym i nic z tym nie robi. Jeśli tracisz motywację, jeśli czujesz, że zaczyna Ci brakować sił, zastanów się, czego naprawdę w życiu chcesz i co jest dla Ciebie ważne.

Odważ się podjąć decyzję i konsekwentnie za nią podążaj.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł i uważasz, że może on zainspirować innych, podziel się nim ze swoimi znajomymi!