Jak budować harmonijny związek jako osoba wysoko wrażliwa?

Wysoka wrażliwość to nie jest termin powszechny w świadomości społeczeństwa (niestety, jeszcze nie). Co więcej, nie jest nawet powszechny w świadomości wielu specjalistów! 

Dlatego też po researchu potrzeb tej grupy, postanowiłam specjalizować się profesjonalnie w tym kierunku i obecnie odbywam online program certyfikacyjny dla terapeutów osób wysoko wrażliwych w Nickerson Institute w Stanach. Póki co jestem bardzo zadowolona, ponieważ zawiera on najnowsze badania na temat wysoko wrażliwości. Dlatego też na blogu i na moich mediach społecznościowych będzie się pojawiać coraz więcej wpisów na ten temat 🙂 

Dzisiaj postanowiłam napisać o wysoko wrażliwości w związku. Wiele stresorów pochodzi z konfliktów w związku,a będąc osobą wrażliwą możemy mieć jeszcze większy problem w zrozumieniu naszego partnera i na odwrót. Tym bardziej, że  nasza druga połówka może nie mieć pojęcia, że jesteśmy wysoko wrażliwi i “jak to się je :)”. Dlatego więc postanowiłam napisać ten artykuł, aby pomóc Wam czuć się lepiej w związku jako osoby wysoko wrażliwe. 

1. Pamiętaj, że jako osoba wysoko wrażliwa odbierasz rzeczy, sytuacje, ludzi inaczej – bardziej 

Jako osoby wysoko wrażliwe dużo bardziej analizujemy. Często rozkładamy sprawę czy nawet jedno zdanie na części pierwsze i oczekujemy, że nasza połówka myśli tak samo albo zrozumie natychmiastowo, co masz na myśli. Sama miałam sytuacje, kiedy dla mnie, zupełnie normalny tok myślenia, był niezrozumiany przez mojego męża i oboje byliśmy zdziwieni o co nam chodzi. Komunikacja, cierpliwość do tłumaczenia swoich punktów widzenia jest ogromnie ważna w każdym związku, a co mówiąc o wysoko wrażliwości! Cierpliwość jest właśnie potrzebna do komunikacji, aby wytrwale tłumaczyć nasze punkty widzenia. To ogromnie pomaga i zapobiega konfliktom. System nerwowy osób wysoko wrażliwy jest niezwykle czujny, dlatego może też łatwo się “nagrzewać” i tutaj, aby zapobiegać lawinie emocji, warto opierać się na oddechu. Mam na myśli – branie oddechu zanim wypowiesz coś w emocjach lub zwyczajnie wybuchniesz. Oddech reguluje nasz system nerwowy, więc zapewne jak już weźmiesz nawet jeden głęboki oddech – ukoisz te buzujące emocje i będziesz w stanie cierpliwie opisać swój punkt widzenia. 

2. Twoja druga połówka może nie rozumieć, dlaczego jesteś w złym humorze

Ten punkt nie tylko odnosi się do osób wysoko wrażliwych, ale wszystkich. Często chcemy, aby nasi bliscy domyślali się, co mamy na myśli i dlaczego jesteśmy w złym lub po prostu melancholijnym humorze. Co więcej u osób wysoko wrażliwych występuje naturalna tendencja do głębokiej analizy, głębokich rozważań oraz zamartwiania się przez niesprawiedliwość tego świata (ja też tak czasem mam). W takim momencie warto zakomunikować, że nastrój nie jest spowodowany przez partnera, ale po prostu potrzebujesz momentu na “przetrawienie emocji”. Jeśli jesteś w stanie i to Ci pomoże, warto opowiedzieć, czego dotyczą Twoje myślowe rozważania. Jednak z doświadczenia wiem, że często są one zawiłe, więc ciężko jest je nawet wytłumaczyć. Zakomunikuj więc to. Najważniejsze, aby Twój partner wiedział, że nie jest to skierowane do niego, zakomunikuj wręcz, że takie chwile na głębszą refleksję są Tobie potrzebne, aby lepiej ze sobą egzystować. Sam/a nie wypieraj się tych chwil, daj je sobie przetrawić, ale spróbuj też nie tkwić w takim stanie za długo.

Łatwo powiedzieć, a trudniej wykonać? Dobrze wiem, że tak, więc możesz się wspomóc techniką mindfulness lub muzykoterapią receptywną. Dobierz muzykę do swojego humoru (zasada ISO) i dostrajają swoje emocje razem z nią. Polecam Ci wykorzystywać tę metodę! 

3. Aby Twój partner rozumiał Twoje potrzeby, limity i stresory musisz je sama zrozumieć.

To jest bardzo ważny punkt. Często my sami nie rozumiemy swoich potrzeb, ograniczeń, sygnałów stresu czy stresorów, a co mówiąc nasz partner! Dlatego też sam/a musisz je dobrze poznawać. Taka praktyka codziennej obserwacji siebie jest ogromnie ważna, szczególnie w zarządzaniu stresem i swoimi emocjami.

Pomóc Ci w tym może Dziennik stresu i balansu, który mi bardzo pomaga, a napisałam go z perspektywy osoby wysoko wrażliwej i chociaż nie ogranicza się on do tych osób, to jest tak kawałek mojej duszy 🙂 polecam Ci go serdecznie! P.S. Jeszcze trwa oferta specjalna :))

Jak poznasz i zrozumiesz źródła swojego stresu, zrozumiesz także ograniczenia i potrzeby. Dzięki temu będziesz mógł/ mogła je również zakomunikować partnerowi i żyć z nim w większym zrozumieniu i harmonii. 

5. Oddzielaj fakty od własnych prawd.

To jest ogromny powód nieporozumień. W sprzeczkach, kłótniach i nieporozumieniach bazujemy zazwyczaj na własnych prawdach, nie na faktach, przez co nie możemy obiektywnie spojrzeć na sytuację, a pogłębiamy tylko frustrację spowodowaną przez nasz punkt widzenia. Mów językiem faktów i oddzielaj je od własnych prawd, mówiąc “Ja” nie rzucać nieustanne “Ty”. Tutaj ta kwestia jest świetnie wytłumaczona, więc nie rozpisuję się ze szczegółami, ale polecam Ci wysłuchać ten filmik – Jak zapanować nad emocjami. 

6. Aby pozbyć się emocji, warto podejść do decyzji i do spraw analitycznie i strategicznie. 

Kiedy jest się w związku emocje nam towarzyszą i jest to normalne, przecież kochamy naszą drugą połówkę. Jednak emocje nie są dobrymi towarzyszami w rozmowach lub podejmowaniu ważnych decyzji. Fakt, że osoby wysoko wrażliwe mają bardziej rozwiniętą intuicję i możemy myśleć, że wiemy na pewno, że taka decyzja będzie dobra. Jednak podejmując decyzje z partnerem warto pamiętać, że mają być one wspólne. Chcę Wam polecić metody, które stosuję z mężem, aby łatwiej je podjąć wspólnie i nie pozwolić emocjom wziąć górę.

Nam bardzo pomaga rozpisywanie – plusów i minusów – robienie wspólnego budżetu, obliczanie – po prostu opieranie się na jak największej ilości faktów. “Feeling” i intuicja też jest tutaj brana pod uwagę, ale nie pozwalamy, aby to była tylko ta intuicja czy ten feeling. Patrząc na fakty sami (jako osoby wysoko wrażliwe) możemy ukoić swoje nerwy, spoglądając na sprawę czy decyzję “chłodniej”. Czasami może się okazać, że intuicja może nas mylić, a dobrze jest dojść do tego drogą dedukcji i wspólnej konstruktywnej rozmowy. Niedługo na blogu pojawi się post, opisujący cały proces jak podejmować decyzje w związku strategicznie. 

Polecam Wam bardzo serdecznie metodę rozpisywania, plusów i minusów, ponieważ ona pomagała w moim związku podjąć nie jedną ważną decyzję w większym spokoju.  My z mężem robimy jeszcze czasami regulamin spotkania, jest to sympatyczny proces, który zarazem przypomina nam o tym, aby emocje nie brały góry:)

W moim małżeństwie te metody stały się formą zarządzania stresem w podejmowaniu decyzji. Spróbuj ją i Ty 🙂 a może masz jakieś inne metody? Daj znać w komentarzu. 

Jeśli podobał Ci się ten artykuł i odnalazłaś/eś w nim przydatne informacje, podziel się nim w mediach społecznościowych lub prześlij do osoby, dla której może on pomóc.  

Napisz w komentarzu, jak spodobały Ci się moje porady i czy masz jakieś wyrobione swoje sposoby na zbalansowany związek z wysoko wrażliwością.